Innych wywieźliby na taczkach

Czy wszyscy wierzą, że Polska jest „zieloną wyspą” w Europie? Podobno jest super, podobno kraj się rozwija… Tylko dlaczego w portfelach nie przybywa? A wszystko drożeje i drożeć będzie. Mało tego – ubywa miejsc pracy, bo tylko w ciągu miesiąca przybyło w Polsce blisko 17 tysięcy bezrobotnych. To prawie 1/3 Ełku. Łącznie bez pracy pozostaje w kraju blisko 2 miliony osób. Najgorzej jest niestety w województwie warmińsko-mazurskim, gdzie bezrobocie sięga 20 proc. Tutaj też najszybciej przybywa ludzi bez etatu (według oficjalnych danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w październiku nastąpił wzrost o 0,3 proc.).  

 

Czy rząd próbuje walczyć z bezrobociem? Jeśli tak, to na razie ze słabymi efektami. Zresztą na głowie ma co innego… Afera goni aferę – tak wygląda rządzenie naszym państwem. Afera hazardowa, afera Amber Gold i sędziego z Trójmiasta, afera informatyczna… Gdyby takimi rzeczami co chwilę informowano opinię publiczną przy rządach sprawowanych przez PiS, to media „zjadłyby” premiera i resztę ministrów w kilka dni. Mało tego, społeczeństwo najchętniej wywiozłoby takich rządzących jak najdalej od naszego kraju. Ale rządom PO wszystko uchodzi na sucho. Każda afera zatuszowana, wyciszona, jakby jej w ogóle nie było. Krętacze i cwaniacy mają się dobrze.