O Unii słów kilka...

2012-03-14 06:51

 

Zdarzyło się pewnego razu, że Unia Europejska posiadła złomowisko w samym środku pustyni. Unia orzekła, że ktoś może dokonać kradzieży ze złomowiska, zatem stworzyła stanowisko nocnego stróża i zatrudniła do tej pracy człowieka.
Następnie Unia powiedziała: 
- Jak stróż nocny może wykonywać swoją pracę, kiedy nie dostał instrukcji?
Stworzyła zatem Unia Dział Planowania i zatrudniła dwoje ludzi - jednego do pisania instrukcji, drugiego do odmierzania czasu pracy.
Następnie Unia Europejska rzekła:
- Skąd mogę wiedzieć, czy nocny stróż wykonuje swą pracę prawidłowo?
Zatem Unia stworzyła dział Kontroli Pracy i zatrudniła dwoje ludzi, jednego do zbadania problemu, a drugiego do pisania raportów.
Następnie Unia powiedziała:
- W jaki sposób należy tym wszystkim ludziom płacić?
Unia stworzyła więc stanowisko referenta do spraw obliczania czasu pracy i księgowego, po czym zatrudniła na te stanowiska dwoje ludzi.
I rzekła Unia:
- Kto będzie odpowiadał za tych ludzi?
I Unia stworzyła Dział Administracji i zatrudniła w nim troje ludzi – kierownika administracyjnego, jego zastępce i sekretarkę.
I Unia oznajmiła:
- Przez rok przekroczyłam budżet o 180 tysięcy euro, muszę zatem dokonać cięć w budżecie.
I zwolniła Unia z pracy nocnego stróża.