Podjąłem rękawicę

2011-04-20 06:31

Mogłem iść na wojnę, ale zachowałem się jak najbardziej pokojowo. Mimo dość zaskakującej decyzji o likwidacji wydziału promocji, którym kierowałem, postanowiłem, że nie będę składał pozwów sądowych i narażał samorząd na odszkodowania. Nie przywiązałem się do stanowiska i gabinetu dożywotnio, stąd przyjąłem propozycję zmiany warunków pracy. Od 1 kwietnia zajmuję się w starostwie wspieraniem przedsiębiorczości. Nie jest to „łatwa działka”. Co prawda ustawodawca w 1999 roku powierzył powiatom takie zadanie, ale „zapomniał” uszczegółowić zadania. Stoi więc przede mną spore wyzwanie, aby wypracować możliwie najbardziej efektywny model współpracy z sektorem prywatnym. Podjąłem rękawicę…